[M/S II] Gdzie jest miejsce na gaśnicę i apteczkę ?

witam wszystkich bardzo serdecznie

z racji tego ze mój tata kupił niedawno meganke z 98 r. model alize czy cos w tym rodzaju

to bede czestym uzytkownikiem owego forum.

mam na poczatku troszeczke dziwne pytanie czy ktos wie moze gdzie powinna znajdowac sie gasnica? czy jest jakies wyznaczone miejsce czy ma byc gdzie popadnie?

i mam jeszcze gromna prosbe niedługo bede musial zdemontowac deske rozdzielcza w celu wymiany zarówek w liczniku czy moze ktos juz to robl i chcialby sie podzielic ze mna swoimi spostrzezeniami w stylu co odkrecic itp..wszystkim bardzo dziekuje i pozdrawiam

co do gasnicy... niby w kabinie, najlepiej pod nogami pasazera, bo pod nogami kierowcy moze przeszkadzac. tyle ze jak cos juz sie zacznie palic to i tak nie wiele da sie juz zrobic... taka prawda :/

a co do podszybia, ktos juz to pisal... radze poszukac. z tego co pamietam, dwie sruby pod oslonkami glosnikow pod szyba, kilka kolo zawiasow (pod konsola) a reszta to juz zatrzaski. ale tak jak mowie, rade sie upewnic!

co do gasnicy... niby w kabinie, najlepiej pod nogami pasazera, bo pod nogami kierowcy moze przeszkadzac. tyle ze jak cos juz sie zacznie palic to i tak nie wiele da sie juz zrobic... taka prawda :/

Ja tam wożę w bagażniku.

a co do podszybia, ktos juz to pisal... radze poszukac. z tego co pamietam, dwie sruby pod oslonkami glosnikow pod szyba, kilka kolo zawiasow (pod konsola) a reszta to juz zatrzaski. ale tak jak mowie, rade sie upewnic!

Zdejmujesz osłonki głośników na podszybiu, pod spodem masz dwa torx-y po jednym z każdej strony, odkręcasz, łapiesz za parapet odciągasz lekko do góry i ciągniesz do siebie.

Pamiętaj, żebyś to robił delikatnie bo parapet trzyma sie na zatrzaskach jak porywasz to Ci będzie się tłukł.

Jak parapet zdejmiesz praktycznie masz już wszystko na wierzchu.

Ja tam wożę w bagażniku.

ja tez kolo kola pod ta "podloga" ;P tak jak pisalem, jak sie zacznie jarac to mozna tylko sisc i ogladac :) wiec po co ma sie platac pod nogami?

u mnie gasnica jest rowniez w bagazniku,po lewej stronie,jest tam taka gumowa linka za ktora ja mozna wlozyc wyglada na to ze jest oryginalna wiec pewnie to jest miejsce na gasnice wykreowane przez producenta...a tak apropo bardzo brzydko to ujmujac ciulata jest ta gumka bo gasnica co jakis czas mi z niej wypada i sie telepie po bagazniku i bede musial ja skrocic chyba:P

u mnie gasnica jest rowniez w bagazniku,po lewej stronie,jest tam taka gumowa linka za ktora ja mozna wlozyc wyglada na to ze jest oryginalna wiec pewnie to jest miejsce na gasnice wykreowane przez producenta...a tak apropo bardzo brzydko to ujmujac ciulata jest ta gumka bo gasnica co jakis czas mi z niej wypada i sie telepie po bagazniku i bede musial ja skrocic chyba:P

No właśnie wczoraj przerabiąłem temat i chciałem jakoś umocować gaśnicę. Po prawej stronie w bagażniku mam taką zaślepkę i próbowałem w nią wkecić wkręt, ale nie trzymało zbyt solidnie. Ale nie daję za wygraną i na pewno jakoś ją umocuje bo też mi wypada z pod gumki franca jedna

tak jak pisalem, jak sie zacznie jarac to mozna tylko sisc i ogladac wiec po co ma sie platac pod nogami?

Taką gaśniczką to sobie można grila zgasić, jak się autko zacznie jarać to bez specjalistycznego sprzętu nie da rady.

No właśnie wczoraj przerabiąłem temat i chciałem jakoś umocować gaśnicę. Po prawej stronie w bagażniku mam taką zaślepkę i próbowałem w nią wkecić wkręt, ale nie trzymało zbyt solidnie. Ale nie daję za wygraną i na pewno jakoś ją umocuje bo też mi wypada z pod gumki franca jedna :)

Kiedyś w jakimś markecie widziałem gaśnice z wieszakami, Taki wieszaczek przykręca się w samochodzie, a w niego wkłada gaśnicę. Super sprawa bo gaśnica praktycznie nie mam szns żeby z niego wypadła.

Zgadza się , zresztą może widzieliście tych gości od palenia gumy

http://www.youtube.com/watch?v=aMJ43S7hWUc&NR

Jak się auto zacznie poważnie jarać to po zawodach.

Kiedyś w Warszawie kobieta się spaliła w matizie. Wiele osób próbowało gasić, ale niestetyy nie udało się

Ja mam właśnie gaśnicę z taką szyną więc tylko znaleźć miejsce pod śrobkę o moge przykręcić. Nie chcę "na żywca" w blachę blachowkrętem na razie się wkręcać

Ja to mam w tej 'gumce' z lewej strony. ReiL może potwierdzić jak wygląda moje wyposażenie. Na wszystko gotowy, odmrażacz [aktualnie] płyn do szyb, ręczniki papierowe, zapas płynu do spryskiwaczy, zapas żarówek, trochę oleju w 1l butelce, apteczka i jeszcze coś się pewnie znajdzie. A no i kamizelka + latarka oczywiście.

Tak to wożę w bagażniku.. Chyba i tak nieduże wyposażenie.. Takie standardowe. Na codzień to wożę.

Ja tam twierdze ze ta gumka jest po to zeby tam zaczepic 3 zaglowek, ja tak mam zrobione i pasuje idealnie, nie telepie sie i nie wypada, a co do gasnicy to woze pod podloga bagaznika. W kombi miedzy kolem zapasowym a krawedzia bagaznika jest jeszcze taki jakby pojemnik, bardzo przydatny na rzeczy typu gasnica, linka, kable wysokiego napiecia, czy plyn do spryskiwaczy

Easy, no widzisz. Ciężarówką jeździsz. A ja na hatchbacku. W tym tkwi mały szczególik.

No moroh to zes sie popisal:] po co wozisz litr oleju w aucie czy plyn do spryskiwaczy??Rozumiem ze jak bys jechal kajs dalej ale tak po miescie to nie jaze tego:P ja mam odmrazacz z boku przy drzwiach w tym schowku a zarowki i bezpieczniki mam w schowku kolo pasazera apteczka przyczepiona u mnie do tylniej polki nad bagaznikiem kamizelka obok jeszcze zapasowka w bagazniku z gasnica za gumka,no i w miejscu zapasowki butla jako ze gazownikiem jestem:P

Takie dziwne pytanie:

Wiem ze w Polsce przepiy mowia ze wile rzeczy trzeba ze soba miec w samochodzie: ja mam wersje angielska i nie mam w niej nic a i Plicja tu sie nie pyta czy sie cos ma...

Mysle o przyjezdzie mom autem do Polski, czy zabezpieczyc sie wrazie W i zakupic wszystko jak bozia przykazala? Czy jechac na wariata jak uwazcie??

Wiec w gwoli przypomnienia to bym muial miec:

- Gasnice

-Trojkat

-Apteczke

-Kamizelke

No ioczywiscie papiery... co ciekawe w dowodze rejestracyjnym czesc info jest po Polku rowniez

Kamizelka i Apteczka nie sa w Polsce obowiazkowe z tego co sie orientuje w samochodzie osobowym. Ale lepiej wziasc ze soba, bo nie wiem jak jest w krajach ktore musisz minac po drodze. Ja sam pokonywalem ta trase 3 razy, 1 do anglii i 2x z anglii samochodem i na wszelki wypadek wzialem wszystko. A jak chesz oszczedzic to poczytaj co trzeba miec w jakim kraju. Ale wydaje mi sie ze i tak musisz kupic wszystko.

LINK1 :: LINK2

polecam google