Megane II phI Klamka się rozsypała (MII)

Wczoraj wróciłem z Okęcia i w garażu wypakowywałem graty;

Po poprzednim samochodzie (gdzie centralny działał jak chciał) mam taki zwyczaj, że jak zamknę auto pilotem to sprawdzam, czy rzeczywiście jest zamknięte.

Pociągnąłem więc za klamkę tylnich prawych drzwi i tylnia część klamki wypadła, przednia zawisła na zaczepie, wypadła też gumowa uszczelka (tak mi się przynajmniej wydaje). Próba złożenia na szybko nic nie dała, a kiepski majsterkowicz ze mnie więc schowałem wszystko do schowka.

Wybieram się wkrótce do serwisu (nie ASO oczywiście), więc dam wam znać co się stało.

Podejrzewam, że na parkingu ktoś się do tych drzwi dobierał.

Zdarzyło się wam coś takiego? Można to jakoś samemu złożyć (mając krzyżakowy śrubokręt :) ) ? Ile to może kosztować i zająć czasu?

Nie mam hands-free. Nadwozie 5d.

[ Dodano: 2007-08-08, 11:12 ]

No więc skoro nikt nic nie doradził :) pojechałem do mechanika dziś z samego rana. Nie chciał, żebym patrzył co robi ale z tego co sugerował to klamka "nie była wystarczająco zabezpieczona". Ciekawe czy inne po kolei będą się wysypywać.

Uwinął się szybko, bo gdzieś w 40-50 minut a musiał rozbierać drzwi. A ja się niewiele spóźniłem do pracy.

Tyle, że 100 PLN do tyłu.

Dobrze, że części były ok.

może po prostu się zatrzask wyczepił, jest tam taki jeden zatrzask bębenka się to chyba nazywa :) taka dziurka w drzwiach powinna być...

Tam w środku jest jakiś zaczep taki ruchomy, który mi wpadł w drzwi przy próbach złożenia na szybko, ogólnie będę delikatniej ciągnął za klamkę...

no to ja mam problem troszkę inny- bo u mnie w drzwiach kierowcy jak pociągam za klamkę to tak później zostaje... żadne smarowanie, oliwienie nic nie daje...;/ lipa z lekka :-P

Pozdrawiam

Suchutki

u mnie niekiedy jest to samo, winny jest ten mechanizm w środku drzwi, trzeba je rozkręcić i nasmarować wszystko....

no zaje... super :-P

z dwa miechy temu wygłuszyłem drzwi :-P trochę teraz lipa to skrobać :)

ale spoko, nie trzeba bedzie całej maty zrywać :)

LOL wiedziałem, że coś takiego prędzej czy później mnie spotka... :evil: :-P

Pozdrawiam

Suchutki

Panowie, chcialbym wznowic watek, bo mam identyczny problem. W swieta spedzilem pol nocy w garazu (co by dnia nie tracic ), ale wszystko co odkrylem to co ze chyba zacina sie linka od klamki zew (mechanizmu klamki) do zamka drzwi lub w samym zamku jaka sprezynak czy cus. Generalnie trzeba duuzo sily zeby klamke pociagnac a pozniej juz tak zostaje. Rozebralem drzwi ale srednio to jest dostepne. Popsikalem troche WD40, ale nie pomoglo. Zastanawiam sie czy jesli to zamek (sprezynka jakas w srodku), to czy da sie to rozebrac czy zamki sa nierozbieralne? Czy da sie wyjac zamek bez wyjmowania tego calego moduly handfree przy klamce? Co wtedy sie dzieje z linka?

Pozdrawiam i z gory dziekuje

Tomek

Mnie akurat WD40 pomaga, psikam klamkę jak zauważę pierwszy opór i jest spokój na parę tygodni. Z tym że nie działa od razu tylko po paru godzinach jak już wniknie.

podajcie prosze jakie klamki macie - czy ta usterka występuje tylko w czarnych czy tylko w chromowanych ? a może to nie ma znaczenia ? bo mam chromowane i wsio działa jak należy

Ja mam czarne klamki i są często używane jak pracuje, szczególnie ta od kierowcy i też się nic nie dzieje (odpukać).

a ja mam pod kolor nadwozia :-P

raz dałem na te ślizgi smaru miedziowanego (czyli jak po moim ostatnim poscie wynika to w sierpniu) i do teraz mam spokój

Ja też mam w kolorze nadwozia, takim jak kolega Suchutki.

to ja sie podziele moimi doswiadczeniami z klamka. Zrobilem drugie podejscie, tym razem rozebralem wszystko (boczek drzwi i klamke) i wyjalem moduł klamki i hadns free. Trzeba bylo odczepic 2 wtyczki i linke od zamka. Okazalo sie ze linka pracuje normalnie, natomiast zacina sie taka plastykowa dzwignia (bebenek), ktora ciagnie linke gdy ciagnie sie klamke. Zatarla sie na metalowym trzpieniu, na ktorym jest umocowana. Problem w tym ze wieloktrone psikanie WD40 i 1000krotne obracanie mechanizmu specjalnie nie pomoglo... Co gorsza mechanizm jest praktycznie nierozbieralny. Posmarowalem towotem i czekam na cieple dni, moze sie rozrusza :P Niby problem banalny, ale w koncu sie poddalem i moze za jakis czas wroce do tematu.

Dodam jeszcze ze prawdziwym hardcorem jest montaz calego mechanizmu z powrotem w drzwiach, a dokladniej nalozenie linki na dzwigienke... (ale w koncu sie udalo :-P )

ja mam bardzo durne pytanie;]...jakich kluczy imbusow itp otwieraczy trzeba uzyc by rozkrecic drzwi w megance 2000 rok.....i czy zlozenie tych drzwi nie sprawia problemu? Mam problem z klamka wewnetrzna....wypadla i chyba gwint sie jest caly zjechany wiec trzeba drzwi rozbierac??

Z GÓRY DZIĘKI ZA ODPOWIEDŹ

portowiec, to nie są imbusy tylko torxy... coś zupełnie innego :P

w dziale download znajdziesz tutorial jak rozebrać drzwi w megane I